Najnowsze wpisy, strona 1


28 Luty 2006
Autor: dakota
04 marca 2006, 16:44

Dzisiaj spedzilam prawie 3 godziny w bibliotece na necie, siedzac obok poteznych gabarytow goscia urody Meksykanskiej, ktory bekal co chwile a wzrok jego spoczywal na wszystkim innym tylko nie na monitorze.

Do busa zostala mi godzina wiec zjadlam sobie niby obiad w KFC, co zamiast zaspokoic glod, jeszcze go wzmozylo. Skusilam sie na zestaw ( 2 skrzydelka, kanapka, male frytki,napoj i tajemnicze gorace pudeleczko bez napisu). Po pierwszym skrzydelku z ust poszedl mi taki ogien, ze potrzebowalam prawie pol kubka sredniej pepsi by zeszklone oczy i zasmarkany nos wrocily do normalnego stanu. Frytki bardziej chlodne  niz letnie pozostaly przez zoladek praktycznie niezauwazone, w kanapce, jak sie potem okazalo, bylo to samo skrzydelko wiec cala akcja sie powtorzyla a w malym bialym goracym pudeleczku bez napisow byla fasolka po bretonsku:) Mimo, ze nie lubie to zjadlam i nie wiem czemu jakos zalowalam ze bylo jej tak malo.

W domu wywalilam polowe zawartosci Szuflady Papierowej, wypilam browarka i zeszlam na film do Mietkow(nazwa wlasna tejze grupy scisle tajna hehe). Obejrzelismy horrory z kuchni Ramsay'a a potem chinska komedie w stylu Tarantino: Kung Fu Hustle. Zajebiste efekty, abstarkcja .

Nadymek odwiozl Fredzia i pojechal do domu. Chyba ma lunch-dinner jutro. Zobaczymy. Poki co , chyba odbywam nieswiadoma niczego kare za brak glaskow dla krola lwa..;) Sprobuje niedlugo to zmienic, mam nadzieje ze bedzie jeszcze okazja i ze poskutkuje. Hopefully. Jutro rano szarmancka jazda z Ksieciumniem wiec ide pospac troche.

to nie moja wina
Autor: dakota
17 stycznia 2006, 16:01

napisze cos jak tylko odstawie butelke wina.

reniferek
Autor: dakota
23 grudnia 2005, 14:21

SPIESZNIE POSPIESZNIE ALE ZA TO GORACO ZYCZE WAM KOCHANI ZNANI I NIEZNANI SWIAT WESOLYCH W RADOSNEJ ALE I SPOKOJNEJ I RODZINNEJ ATMOSFERZE, ZIELONEJ PACHNACEJ CHOINECZKI, BIALEGO PUCHU PO OBOJCZYKI A NOWY ROK NIECH ROZPOCZNIE SIE PRZYJEMNIE  I  SZCZESLIWIE, ZYCZE WAM REALIZACJI WSZYSTKICH MNIEJSZYCH I WIEKSZYCH PLANOW I ZAMIERZEN:)))

 

 

:( :)
Autor: dakota
22 grudnia 2005, 11:58

tesknota za wlasnym katem do ktorego nie docieraja zadne dzwieki, zwlaszcza glupoty i smiechy wychodzace z ust jednej wrednej suki sprawiaja ze ostatnio codziennie budze sie ze scisnietym zoladkiem. Chce z powrotem moj wlasny kochany swiatek:( 

Dzisiaj przyjezdza Goska. Faaaaaaajno:)))))

:(
Autor: dakota
12 listopada 2005, 16:56

jeszcze nigdy nie czulam sie tak malowartosciowa, glupia, samolubna, zeszmacona, nielubiana,  i wogole niegodna chodzenia po tym swiecie. JESZCZE NIGDY WE ZYCIU NIE CZULAM SIE TAK ZLE. I to nie z powodu jakis tam jesiennych smutkow czy depresji.

niech mnie ktos przytuli....:((((((((((((((((